środa, 27 listopada 2013

Kończę z blogiem.

Koniec - w sensie takim, że opuszczam tego bloga. Tak jak przemyslenia-zycia.blogspot.com będzie on istniał, ale nie będę dodawała żadnych postów.

Drogie oceniające. Jeżeli chodzi o ocenę tego bloga to same podejmijcie decyzję czy chcecie ocenić bloga czy też nie. Nie wiem po co to piszę, bo na większości ocenialniach nie oceniają blogów opuszczonych. Tak więc macie wybór; możecie, ale nie musicie. :)

Mam innego bloga. (Moje luźne refleksje - jest on w linkach po prawej stronie).

Małe podsumowanie:
Blog trwał od 4 listopada do 27 listopada. 
Opublikowane zostały 22 posty w tym jedna notka tematyczna.
Zostało opublikowane 12 komentarzy. Głównie przez jedną osobę.

wtorek, 26 listopada 2013

[20] Wtorek

Dzisiaj kolejny dzień w szkole, który dłużył mi się. Kocham dojedżać autobusami, a szczególnie wtedy kiedy nie przyjedzie. Tak, właśnie miałam taką sytuacje. :) Miał być 15.37 nie przyjechał, więc jechałam tym o 16.53. Jakiś koleś z Bułgarii zaczął coś mówić do mnie i koleżanki. Ja się odezwałam parę zdań (coś o wakacjach), ale to głównie ze starszą koleżanką rozmawiał. W autobusie nawet się do niej dosiadł, ale ja postanowiłam, że pójdę gdzie indziej. Może to nie było odpowiednie zachowanie wobec koleżanki, ale nie chciałam z nim gadać. Jak to na takich trzeba uważać.

Jutro znowu na 3 godzinę mam, ale chujowo, bo po 5 godzinach kończę i muszę czekać ponad godzinę na autobus. Spokojnie zdążyłabym mieć 6 lekcji. :) (Mam na 3 godzinę, ale kończę po 5 :))

poniedziałek, 25 listopada 2013

[19] Poniedziałek.

Dzisiaj miała być kartkówka z religii, ale nie było. A porobiłam sobie ściągi, które i tak mam w telefonie. Zapytałam księdza czy to ma być z całego różańca czy tylko z tajemnic, to powiedział, że tylko z tajemnic. Dostałam 2 z kartkówki z angielskiego. Szczerze to myślałam, że będzie 1. Pani z angielskiego wzięła mnie dzisiaj do odpowiedzi z tekstu. Najpierw zapytała się czy chce opowiadać czy tłumaczyć (w tym wypadku najwyżej 3 może być), no więc wybrałam tą drugą opcję. Dostałam 3+ i pani powiedziała, że niestety to musi być najwyżej i że bardzo fajnie poradziłam sobie z tym tłumaczeniem, co mnie bardzo ucieszyło.

Oto proszę przykład tego, że co niektórzy ludzie na Howrse nie mają się o co czepiać. Próbowałam dziewczynie wyjaśnić, że przecież to tylko komputerowe koniki, które nic nie czują. Stwierdziła, że niektórzy gracze sobie gorzej radzą. To już ich sprawa. Zablokowała mnie.

Nie wiem czy wiecie, ale u mnie pada śnieg.

niedziela, 24 listopada 2013

[18] Niedziela.

Znowu nie pojechałam do konia, a miałam jechać. Miałam za to przemeblowanie w pokoju i teraz jest znacznie więcej miejsca. Jutro kartkówka z religii; z różańca świętego. Haha, mam w telefonie ściągi oraz zrobiłam ściągi ręcznie robione. Mam nadzieję, że wykorzystam te ściągi oraz, że ksiądz nie kapnie się, że takowe posiadam. Oczywiście mam zamiar się pouczyć z nich jeszcze, choćby na przerwie. :) 

Dzisiaj taka krótki post, bo większość czasu zajęło mi sprzątanie pokoju i przemeblowanie. 

sobota, 23 listopada 2013

[17] Sobota

Dzisiaj zrobiłam porządki w szafkach, tak na święta, żeby miec potem spokój. No co jak mogą być reklamy i filmy świąteczne czy w sklepach już są produkty świąteczne to ja też tera mogę robić porządki na święta. ;) Ogółem potem zrobiłam taką książeczkę ze zdjęć z kalendarza z końmi oraz stary zeszyt (który był moim 'pamiętnikiem') obkleiłam wycinkami z gazety 'Bravo'. Oto zdjęcia:
Książeczka z końmi. 
1. Przód
2. Środek
3. Koniec

'Pamiętnik' z wycinkami z gazety. 

W 'pamiętniku' mam zamiar obkleić jeszcze parę kartek. ;)

I tak jakoś ta sobota zleciała. Miałam dzisiaj jechać do konia, ale jednak nie pojechałam. Jutro na pewno już pojadę. :)

piątek, 22 listopada 2013

[16] Piątek

Dzisiaj mieliśmy mapę Europy z geografii, ale pani dała niektóre takie nazwy, które słyszałam pierwszy raz. Napisałam 13 w tym jedno mam chyba źle, a to daje mi 3. Jak pisaliśmy pani napisała punktacje na tablicy. Nie mieliśmy fizyki, wosu oraz 2 polskich, bo były dwa spotkania. Jedno z panią pedagog, która uczyła nas o komunikowaniu się ze sobą, a drugie było z pracownikiem Służby Więziennej. Na pierwszym spotkaniu cały czas wykonywaliśmy proste zadania, a na drugim siedzieliśmy i słuchaliśmy co mówił pan, pojawiły się również dwa filmy. Najbardziej się ucieszyłam, że nie ma fizyki.
Dzisiaj dostałam 5 z niemieckiego, bo pisaliśmy kartkówkę z liczebników. Nie wiem dlaczego, ale na 2 napisałam "drei"(3) zamiast "zwei". Chłopcy chcieli załatwić aby był jeden niemiecki zamiast dwóch, ale im nie wyszło.

Jutro jadę na stajnię. W którąś niedzielę koleżanka chce przyjechać, by przełamać strach przed lonżowaniem mojego konia. Ostatnio mnie kopnął podczas lonżowania i mam traumę, więc tylko na nim jeżdżę.

Przepraszam, że posty nie pojawiają się codziennie, ale czasami po prostu nie chce i nie mam ochoty na pisanie postu. :)

środa, 20 listopada 2013

[15] Środa

Dzisiaj ponownie (jak tydzień temu) było na 3 lekcję oraz po 2 godzinach do domu. Jutro sprawdzian z historii, pouczyłam się trochę z "Zapamiętaj!", które jest na końcu każdego tematu. Nie wiem czy mi coś to da, ale liczy się to, że zajrzałam.
Dzisiaj  zawiozła i przywiozła mnie mama, bo chciała coś załatwić.

Przed chwilą byłam zobaczyć jak jest w piecu. Mam nadzieję, że się rozpali, bo widziałam, że jest. Pójdę zobaczyć za jakiś czas czy pali się. :)

A teraz idę sobie coś zjeść. Do zobaczenia.